Po drodze zaliczyłem malownicze OTB, testują wytrzymałość nowej sakwy i własnoręcznie zaplecionych kół. Testy wypadły w sumie pozytywnie, tylko tylne koło uderzyło w coś co dość mocno podrapało felgę skrzywiając ją... jakoś udało się to wyprostować, być może nie będę musiał jej wymieniać.
Wymiana zużytych już bloków SH56 (wielokierunkowe) na SH51 (jednokierunkowe). Poprzednie wytrzymały niecałe 5 tys km. Bardzo łatwo się wypinały, co tylko częściowo dało się rekompensować naciągiem sprężyny. Te powinny być nieco trwalsze, a przede wszystkim mieć mniejszy luz w zatrzasku.
Po powrocie odbiór zamiennika Shimanowskiego narzędzia TL PD-33. Klucz ten służy do kontrowania pedałów PD-M324 i jest zupełnie niedostępny w Polsce. Sprowadzenie z UK kosztuje ponad 200 zł, czyli prawie 2x tyle co pedały... Nawet przy rowerowaniu przydają się znajomości. Podejrzewam, że mój zamiennik jest lepiej wykonany od oryginału ;) Przy okazji okazało się, że rozmiar śruby w systemie calowym podaje się wg. przekątnej... ;)