Pobudka o 6 i walka ze sobą. Pogoda raczej listopadowa, pochmurno, wilgotno 10 st. C (tak utrzymała się przez całą trasę). W końcu decyzja - jadę. Wyjazd 7:10 pierwszy postój w Tucholi po ponad 3h i 70 km. Cały ten odcinek pod wiatr (zgodnie z prognozą (ok 4 m/s). Na szczęście pod Sośnem na 10 km trafił się traktor ;) Dalej na Tleń świetną i szybką drogą w ciszy. Kolejny dłuższy postój w Osiu (105 km, 5h jazdy). Na Świecie główną trasą z Osia. Okazała się bardzo niebezpieczna. Długie proste odcinki wąskiego asfaltu + wariaci w TIR`ach i powiatowi mistrzowie kierownicy w zabytkowych VW Golfach. W Świeciu kolejny postój (130 km, 7h) na ciepłą herbatę i frytki. Dalej znanymi terenami Doliny Dolnej Wisły. Już wtedy wiedziałem, że założona trasa nie wystarczy na dobicie do 200 km, więc postanowiłem pojechać przez Myślęcinek, żeby tam dokręcić jeszcze 15 km. Krótko przed Bydgoszczą, na 170 km mały kryzys, który jednak minął po paru km. Dokręcanie rozpocząłem od przerwy i wykończenia zapasów jedzenia. Potem w kierunku domu. Na Błoniu okazało się, że brakuje jeszcze 1 km, więc okrężną drogą do domu. Koniec! Udało się! :-D
I ja również gratuluję :-) Widzę, że jechałeś na 28", brakowało mi dużych kół jak robiłem moją dwusetkę na MTB. Co prawda na slickach, ale duże koła to zupełnie inny komfort jazdy po asfalcie.
plusz Bardzo chętnie śmignę z Tobą, ale za tydzień, ok? Łamię się, ale mam stłuczone kolano (walnąłem w zatrzask SPD) i postanowiłem sobie nie nadwyrężać go przez parę dni...
Skoro się ze mną zgadzasz, że "we dwójkę raźniej" to co powiesz na wspólne kręcenie: jutro (16-05 niedziela) jadę na "poranne tradycyjne kółko" ;) godzina 6.30 do około 9.00... co sądzisz? Pozdrawiam! Dawid
marcc Dzięki ;) Trudno stwierdzić, którzy są gorsi... Na tym wyjeździe dowiedziałem się co to znaczy być zepchniętym przez TIRa z drogi oraz celowo miniętym na gazetę na pustej drodze przez mistrzunia w poniemieckim gruchocie... Wrażenia niezapomniane.
hehe ;) dzięki Kolego! Po tym wyjeździe tym większy szacunek dla Ciebie. We dwójkę zdecydowanie raźniej! Może będziemy dawać znać o rowerowych planach, co? Mój mail poczta(2 + shift;)wirtualneszlaki.pl ps. Jest szlak rowerowy Osie - Świecie (czerwony, fragment szlaku Świecie - Czersk), ale nieświadomy ryzyka postanowiłem wybrać krótszą drogę ;)
Gratuluję Kolego :) ...miło mi, że byłem "inspiracją" dla Twojego wyjazdu :) ...ale żałuję również że się nie zgadaliśmy wcześniej, bo we dwójkę byłoby raźniej, prawda? Gratuluję "życiówki"! Pozdrawiam, Dawid ps.drogi Świecie-Osie również unikam jak ognia! ...a stwierdzenie o "mistrzach kierownicy w zabytkowych VW" - BEZCENNE ;)
Isgenaroth Dzięki ;) ja nie planowałem, zainspirował mnie wypad bikestatsowego znajomego, trafił się wolny dzień i pojechałem ;) Misiacz Dzięki! ;) taka to pierwsza, do tej pory życiówka była ok. 130 km, zazwyczaj mam czas pokręcić ok. 70 km/wycieczkę (poza codzienną jazdą po mieście)