W drodze do pracy przez Lidla, żeby kupić pompkę podłogową i licznik dla żony. Przed jednym Lidlem kolejka przed otwarciem. Pojechałem do następnego, a tam ledwo można się dopchać do koszów ze sprzętem rowerowym.
Popołudniowa, rekreacyjna (pierwsza w tym roku) wycieczka rekonsansowa do Myślęcinka. W lesie błotniście i mokro, ale po śniegu już nie ma śladu. W Myślęcinku sporo rolkarzy i rowerzystów.