Premierowa jazda szosówką vintage ;) Narazie bez licznika, ale już widać, że jest szybko. Nawet bardzo ;) powrót wieczorem i krótka przejażdżka z Żyletą i Piochem (ostre).
"Nowy" sprzęt ;)
old...
older school ;)
No i przy okazji pękło 5kkm, czyli plan na rok 2010 zrealizowany! ;)
Wyjazd z Masą do Czarże na Festyn Lotniczy (15 osób), dalej do Zamku Bierzgłowskiego (8) osób i do Bydgoszczy (5 osób). Powrót szlakiem rowerowym Bydgoszcz - Toruń
Rano objazd ścieżek w Fordonie. Po południu Masa Krytyczna i dalszy ciąg objazdów. Rekordowy dystans w mieście i chyba rekordowa prędkość na zjeździe z Ułańskiej.
Punktem docelowym była działka koleżanki. Jazda szlakami z Bydgoszczy przez Rynarzewo do Szubina dała się we znaki - mnóstwo piachu, tarki. W Jeziorowie dzięki uprzejmości gospodarzy smarowanie piszczącego łańcucha olejem do kosiarek, żeby jakoś dojechać do domu ;)
Kolejny dzień śmigania z Kubą. Najgorętszy dzień w roku i jeden z największych dystansów 2010. Po drodze wypite 6 l. płynów. Od Chełmna pogoda się załamała, więc powrót z przerwami na przeczekanie deszczu.
Rowerowy weekned z Kubą. Najpierw objazd po Bydgoszczy, potem przypadkowe spotkanie z ekipą Masy Krytycznej i jazda do Koronowa w 8 rowerów, silna ekpia ;)