4 640 371 obrotów kół* Vipera uczciłem wymianą napędu. W odstawkę poszły 2 łańcuchy hg50, środkowy blat alivio 38t i kaseta hg40 CS-HG40 / 11-32T (może przydadzą się zimą). W nowym sprzęcie blat i łańcuch takie same, kaseta CS-HG50 / 11-30T. Wymieniłem też pancerzyk przy tylnej przerzutce.
Wyraźnie czuć zmianę na lepsze. Napęd jest dużo cichszy, jakby sztywniejszy, zmiany biegów precyzyjniejsze i szybsze. Bardzo dużą różnicę zrobiła dodatkowo wymiana pancerza.
Centrum Rowerowe jak zwykle niezawodne, pancerzyk dostałem "od firmy". ;)
Ogólnie polecam wymianę napędu na poprawę humoru ;)
Wyprawa w celu odwiedzenia rezerwatu Czarcie Góry. Sam rezerwat szału nie robi, ale warto wybrać się na punkt widokowy Diabelce (panorama), na który trafiłem przypadkiem dzięki drogowskazowi przy wyjeździe na krajową 1.
Nie wiem jako to jest z tą średnią prędkością. Na trasie kręcę cały czas 26-28 km/h, a średnia na koniec i tak jest ok. 23, a im więcej po mieście tym gorzej.
Top speed w Kozielcu, gdzie wylali ostatnio nowy asfalt... niesamowite wrażenie podczas zjazdu po czymś tak gładkim, z ręką na hamulcu ;)
Wieczorem zebranie Stowarzyszenia Bydgoszcz Rowerowa
Ciąg dalszy zbierania śladu szlaku im. J. Przybory (już zakutalizowany). Tym razem się udało. Szlak jest oznakowany niesymetrycznie. Fragment, na którym zgubiłem go przedwczoraj dzisiaj z przeciwnego kierunku przybyłem bez problemu
Przedwczoraj ponad 35 st C. dzisiaj niecałe 15 st C...
Celem wyjazdu było zebranie śladu szlaku im. Jeremiego Przybory na stronę wirtualneszlaki.pl. Niestety upał (ponad 35 st. C) oraz złe oznakowanie szlaku spowodowały, że musiałem odpuścić ostatnie 3 km. Jazda w takim upale nie jest dobrym pomysłem. Przez cały dzień wypiłem ponad 4 l. płynów... Szlak na pewno warty przebycia, chociaż bywa dość trudny i uciążliwy dla rowerzysty.